poniedziałek, 25 lipca 2016

Maja Lunde "Historia pszczół"

Maja Lunde, Historia pszczół, Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
O czym brzęczą pszczoły

Na pewno każdy słyszał powiedzenie „zdrowy jak ryba” albo „zdrowy jak koń”. I zapewne tylko akwaryści i koniarze zastanawiają się kto też mógł coś takiego wymyślić… A pszczoły? Co prawda o masowym ginięciu pszczół (Colony Collapse Disorder) i staraniach wyjaśnienia przyczyn tego groźnego zjawiska jest dość głośno, podobnie jak o warrozie, która jest jedną z najgroźniejszych chorób atakujących pszczoły na wszystkich kontynentach poza Australią. Ale tych chorób, z którymi zmagają się pszczoły jest taka masa, że aż w głowie się kręci i trudno uwierzyć, że te pracowite owady wciąż jeszcze uwijają się wśród kwiatów. Może nucą swoją ostatnią pieśń...

środa, 20 lipca 2016

Jiří Hájíček „Rybia krew”

Jiří Hájíček, Rybia krew, Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
Wełtawa Credit Line: Cliff
Wspomnienia spod lustra wody

„A w dole pod stromizną woda. Szeroka, rozlana rzeka. Na lewym brzegu, gdzie kiedyś stał nasz dom, a za nim szkoła, nie ma nic. Pusta przestrzeń, dwie przywiązane rybackie łódki”[1].

W miejscu, w którym kiedyś kwitły sady a pola pokrywały złote łany zbóż, które uprawiali z dziada pradziada mieszkający tam ludzie można dostrzec jedynie lustro wody. W imię postępu zniknęło z powierzchni ziemi kilka niewielkich miejscowości a wiele hektarów dobrej ornej gleby zostało zalane wodą. Nie pierwszy i nie jedyny to przypadek w historii kiedy człowiek przedkładając swoje potrzeby i uzurpując sobie prawo do kształtowania świata zgodnie z nimi niszczy dzieło natury i swoich poprzedników. 

środa, 13 lipca 2016

Goce Smilevski "Siostra Zygmunta Freuda"

Goce Smilevski, Siostra Zygmunta Freuda, Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
Albrecht Dürer (1471-1528) „Melancholia” Źródło: Wikipedia
             Przywołane z niepamięci

„Unikam patrzenia w lustra, a zawsze gdy spojrzałam na jedną z reprodukcji Dürera, wydawało mi się, że widzę samą siebie. Ta istota na miedziorycie, którą widzimy w chwili zapatrzenia w niebyt, ma skrzydła, ale nie jest aniołem; ta kobieta jest alegorią melancholii. (…) Moja głowa też się pochylała, moja głowa opadała na piersi; jedna ręka zaciśnięta w pięść, jakby przygotowywała się do obrony przed bólem, a jednak nie wytrzymała, opadała na kolana, druga ręka rozluźniała się, ponieważ wiedziałam, że nie uratuję się przed zatonięciem, chwytając się brzytwy”[1] – myślała o sobie siostra twórcy psychoanalizy Adolphina Freud. 

Trudno chyba znaleźć człowieka, któremu obca by była postać Zygmunta Freuda, ale chyba niewielu słyszało – bo i niewiele wiadomo – o jego siostrach, szczególnie o tej najmłodszej, która nigdy nie wyszła z mąż i na zawsze pozostała ukryta w cieniu wielkiego brata. Goce Smilevski pokusił się o ukazanie sylwetki Adolphiny Freud i próbę rekonstrukcji jej losów. Aż do ostatniego oddechu…

piątek, 8 lipca 2016

Julián Ríos "Korowód cieni"

Historie z mgły i deszczu

Ríos Julián, Korowód cieni, Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
"Landscape with Drove of Cows" Carlos de Haes (1826–1898) Źródło: Wikimedia
„Przyszedł na świat w miasteczku zwanym Tamoga (…) i odkąd wyjechał – w wieku niespełna dwudziestu lat – nigdy za nim nie tęsknił. Nie porzucił go z głodu, ale dlatego, że chciał uciec ze świata podłego, bezmyślnego i odrażającego”[1]. 

poniedziałek, 4 lipca 2016

David Cordingly "Kobiety morza: piratki, heroiny, ladacznice"

David Cordingly, Kobiety morza, Okres ochronny na czarownice, Carmaniola
"The Fisherman and The Siren" Knut Ekvall (1843–1912) Źródło: Wikimedia
Syreny w przebraniu

Od wieków ludzie wiązali wodę z elementem żeńskim: w Chinach pierwiastek yin symbolizujący żeński aspekt natury związany był z wodą, wilgocią, ciemnością i głębią; również wężowej bogini Kreteńczyków i egipskiej Izis, przypisywano władzę nad falami i uważano je za opiekunki żeglarzy; niewielkie strumienie, ogromne rzeki i oceaniczne głębie roiły się od nimf i syren, które swymi tęsknymi głosami przyzywały nieroztropnych marynarzy. Te wodne żeńskie istoty były natchnieniem dla poetów i malarzy; tak silnie oddziaływały na ludzką wyobraźnię, że także w niezbyt odległych czasach pojawiały się opowieści o marynarzach zauroczonych ich widokiem. Nawet śmiertelniczkom przypisywano niezwykłą władzę nad wodnym żywiołem o czym wspominał Pliniusz Starszy w „Historii naturalnej”:

»Bo, przede wszystkim, gradobicie albo trąby powietrzne, a nawet błyskawice znikną, kiedy kobieta odsłoni swoje ciało, a będzie w tym czasie miała swoje dni. To samo stanie się przy niekorzystnej pogodzie; a na morzu burzę może uciszyć kobieta, jeśli tylko odsłoni swoje ciało, nawet jeśli nie jest wtedy w czasie menstruacji”[1].